Lidia Piechota: Od jak dawna tworzycie CBD i jakie to były lata?
Iga Latomska: Produkujemy olejki CBD od 2019 roku, czyli od pełnych trzech lat, teraz leci nam czwarty rok.
Wojciech Kuranowski: Obserwowaliśmy ogromny sceptycyzm, zderzyliśmy się z wielką ścianą niezrozumienia tematu i ogromnej niewiedzy dotyczącej konopi. Potem CBD zaczęło być bardziej powszechne, a ludzie dostali dużą porcję wiedzy na temat kannabinoidów. Ta dziedzina na tyle się rozwinęła, że już teraz ludzie zwracają uwagę na pewne konkretne, istotne rzeczy dokonując zakupów i wybierając kannabinoidy dla siebie.
LP: W jaki sposób trafiacie do klientów, którzy potrzebują konopnego wsparcia i jak zdobywacie ich zaufanie?
WK: Budujemy zaufanie naszymi akcjami informacyjnymi. Mamy infolinię, która naprawdę działa i nie tylko informuje, ale także odpowiada na pytania i wchodzi w interakcję. Dzwoniący może zadać każde pytanie, a jeśli nie znamy odpowiedzi, to się przykładamy i odpowiadamy.
IL: To ja jestem konsultantka Iga (śmiech) i ludzie do mnie dzwonią. Zdarza się, że dzwonią z każdym drobiazgiem i każdym dylematem. Chcą konsultować swoje myśli, a potem reakcje organizmu.
LP: Czy dziś coś w tym biznesie jest dla Was trudne?
WK: CBD to jest produkt, który wymaga rozmowy, … Najprościej mówiąc, to jest takie „odkłamywanie trawki” i jarania w bramie. To jest to największe wyzwanie.
LP: Czy zdarza się tak, że CBD nie działa?
WK: Zawsze o tym mówię, po CBD nie jest ważne co czujesz, ale to czego nie czujesz – to jest istota. Dopiero jak się odstawi CBD, widać, jakie są braki. Organizm może być jak nienaoliwiony, mogą być problemy ze snem, może pojawić się podirytowanie … czyli to wszystko, co nas spotyka na co dzień.
LP: Co szczególnie chcielibyście przekazać swoim odbiorcom?
WK: Chciałbym, aby ludzie wiedzieli, że to, że coś ma na etykiecie listek konopii nie oznacza, że działa jak olejek CBD. W większości tych produktów nie ma kannabidiolu, a olej konopny. To co innego.
IL: Chcemy obnażać praktyki producentów, którzy żerują na nieświadomości konsumentów.
WK: Ta główna myśl to: bądźmy świadomi i nie bójmy się konopi i kannabinoidów. To roślina, która umiejętnie zastosowana jest potężnym orężem, może nie w walce z chorobą, bo nie jest lekarstwem , ale to ogromne wsparcie w najtrudniejszych zdrowotnych sytuacjach. Konopie przyczyniają się znacznie do poprawy ogólnego stanu zdrowia czyli do tzw. dobrostanu.
Cała rozmowa Lidii Piechota z Igą Latomską i Wojciechem Kuranowskim jest dostępna TUTAJ.